Podstawą wszelkiego Życia we wszechświecie jest energia. Każdy świadomy oddech wypełnia ciało nową energią, nowym życiem.

Energia wszechświata porusza się w naszych ciałach wewnątrz określonych kanałów energetycznych: centralnego-środkowego, oraz prawego i lewego.

Głównym środkowym strumieniem płynie uniwersalna energia,  łącząca nas z duchowym kosmicznym światłem, energią nieba i ziem, ducha i materii. Ze środka kanału centralnego rozwijają się pozostałe strumienie energetyczne, podobnie jak gałęzie tętnic i żył wychodzących z aorty.

Siła życiowa, płynie z tyłu ciała z dołu do góry, z przodu ciała z góry na dół,
Wdech z tyłu w górę, wydech z przodu w dół.

Wdech aktywny – by pociągnąć energię w górę kręgosłupa.
Wydech pasywny –relaks, poddanie się procesowi życia.
Każdy świadomy oddech, równoważy energię męską i żeńską.

Biblia mówi: Stwarzając człowieka Bóg tchnął w jego nozdrza tchnienie życia i człowiek stał się istotą żywą.

Nasze życie rozpoczyna się od wydechu. Wdech należy do nas. Wdech jest zgodą na życie. Oddech,  łączy z Bogiem/Życiem. To połączenie wzmacniamy, kiedy łączymy wdech z wydechem.

Jak oddychasz – tak żyjesz.  Życie nierozerwalnie związane jest z oddechem.

Aktywny, dynamiczny wdech – to afirmacja życia. Świadomy głęboki wdech, jest  otwarciem na Boga, na świat, na życie.  Jest świadomym, ufnym przyjmowaniem w siebie energii życia.

Zrelaksowany, łagodny wydech jest zgodą na życie, odczuwanie i doświadczanie życia. Praktykowanie świadomego, połączonego oddychania integruje ciało – umysł – emocje, rozwija świadomość emocjonalną i wzmacnia połączenie z Wyższym Ja. Rozwija zaufanie do życia, do świata i poczucie wewnętrznej mocy.

Natomiast aktywny dynamiczny wydech i pasywny, płytki wdech – to negowanie życia, Nieświadome, pragnienie śmierci połączone z nieświadomym lękiem przed doświadczaniem życia. Z wydechem wyrzucamy emocje, unikamy odczuwania emocjonalnego i fizycznego.  Czujemy ulgę, ale po kilku latach takiego oddychania, zaczynamy chorować, albo się dusić.  Boimy się oddychać, bo boimy się życia.

Umysł wykorzystuje ciało. Duch wykorzystuje materię. Energia męska – wykorzystuje żeńską. Uciekamy od nieprzyjemnych fizycznych doznań w świat myśli, pięknych wyobrażeń i wizualizacji. Uciekamy w świat astralny – wyobrażony (Internet, telefon, gry, uzależnienia).

Zwykle nie jesteśmy świadomi swojego oddechu. Żyjemy nieświadomie. Oddech jest automatyczny. Wtedy życiem kieruje podświadomość i nawykowe nieuświadamiane reakcje emocjonalne, wierzenia i przekonania naszych przodków..

Nieświadomie powtarzamy emocjonalne wzorce  przyjęte od rodziców i opiekunów, w pierwszych latach życia. Nie dostrzegamy tego jak nasze emocje wpływają na samopoczucie i zdrowie innych ludzi. Czujemy natomiast, jak ich emocje wpływają na nas, nasze samopoczucie i zdrowie. Nie zauważamy również tego, że oddech zmienia się w zależności od doświadczanych emocji.

Emocje mają wpływ na oddech – a oddech ma wpływ na emocje.  Głęboki spokojny oddech pozwala wyciszyć emocje, uspokaja umysł, poszerza świadomość  i umożliwia rozwój emocjonalny

Poprzez różne techniki oddechowe, możemy  manipulować  emocjami, odreagowując, wyciszając lub odcinając się od nich.  Zwykle powielamy wzorce emocjonalne naszych przodków, rodziców i opiekunów, ponieważ uczymy się poprzez naśladowanie. Walczymy, uciekamy lub unikamy uczuć, a miejsce świadomych uczuć zajmują nawykowe, obronne reakcje emocjonalne.

Zauważamy emocje innych ludzi, a  nie widzimy własnych. Oddychając płytko, nie uświadamiamy sobie tego, co czujemy. Wstrzymując oddech, blokujemy ekspresję emocjonalną i odcinamy się od własnych uczuć.

Utożsamiamy się z myślami i nie zauważamy emocji które generujemy. Emocje odreagowujemy na innych, opowiadając im o naszych problemach, lub obwiniając za to co czujemy. Możemy również zepchnąć emocje do podświadomości, ukryć je w naszym ciele, ale wówczas chorujemy. Ból emocjonalny staje się bólem fizycznym.

Trauma narodzin, szok związany z pierwszym oddechem, klaps zmuszający do pierwszego samodzielnego oddechu, wstrząs, jakiego doświadczyliśmy w chwili narodzin, jest przyczyną nieświadomego pragnienia śmierci, lęku przed życiem i chęci powrotu do Boga. To doświadczenie wpływa na całe nasze życie, na problemy z oddychaniem i leży u podłoża negatywnych przekonań na temat życia, świata i siebie.

Negatywne, błędne przekonania oraz lęk, mogą zablokować swobodny przepływ energii, co prowadzi do zaburzeń energetycznych,  powoduje powstawanie chorób psychicznych, emocjonalnych i fizycznych.

Chorobę można leczyć, zanim zamanifestuje się na planie fizycznym.

Lecząc nasze dolegliwości emocjonalne i duchowe, zapobiegamy tworzeniu chorób fizycznych. Uświadamiając sobie błędne przekonania, i wierzenia, uwalniając stare i tworząc nowe wzorce, uzdrawiamy umysł i ciało.

Z każdym wdechem, wpływa do naszego ciała energia życia, która nieustannie oczyszcza, uzdrawia, wzmacnia i regeneruje. Razem z wydechem uwalniamy wszystko, co nie jest nam potrzebne, wszystko to, co już nam nie służy. Uwalniając stare, robimy miejsce na nowe.

Poprzez oddech, życie nieustannie odradza nasze ciało. Oddech jest pomostem łączącym ducha i materię,  Niebo i Ziemię. Bóg to jedność ducha, duszy, materii, tego co męskie, żeńskie i nijakie. Boska Trójca, Ojciec, matka, syn/córka. Wiecznie odradzające się Życie. Oddychając świadomie, współtworzymy świat z Bogiem.

Oddech jednoczy, umysł, duszę, ciało i utrzymuje we wzajemnej harmonii.